Witam:)
Dziś post bez stylizacji. Pokażę Wam kilka rzeczy, które zagościły w mojej szafie i będą eksploatowane w nadchodzącym sezonie wiosennym.
Na pierwszy ogień idą kolorowe rurki, które już mieliście okazję obejrzeć w stylizacjach. Do tego płaskie lordsy i balerinki (zawsze prowadzę samochód w płaskich butach!) i do tego biała bluzeczka z Zary kupiona jeszcze na zimowych wyprzedażach oraz niebieska pochodząca z Mohito.
(rurki H&M, baleriny New Look, lordsy Deezee, biała bluzeczka Zara i niebieska bluzka Mohito)
Sukienki jeszcze nie miały swoich 5 minut na blogu, ale przyjdzie i na nie pora, a szpilki już występowały w stylizacjach:)
(sukienka w paski Primark, szpilki H&M + DIY)
(zielona sukienka New Look, szpilki Zara)
(torebka Primark)
(perfumy Lolita Lempicka)
(paletka cieni Urban Decay Naked 2- uwielbiam!!!)
W planach mam jeszcze zakup max. 2 szt kolorowych marynarek i eleganckie, niezbyt krótkie szorty, które mogłabym również założyć do pracy:)
Jak Wam się podobają moje zakupy? Jak Wam idzie kompletowanie wiosennej garderoby?
Pozdrawiam ciepło i zapraszam na mojego facebook'a :)