niedziela, 29 stycznia 2012

zrobiona na szaro:)

Witam:)
Dziś nie będzie wariacji kolorystycznej- całość zestawu utrzymana w szarościach, jednak jest zabawa fakturami, tzn. zestawienie delikatnej, zwiewnej, lekkiej, letniej spódniczki z grubym, wełnianym swetrem. Żeby nie było zbyt nudno i zbyt szaro założyłam do tego burgundowe botki i ciekawy kolorowy naszyjnik. Na to długa ciepła parka, torebka do ręki i możemy iść na pyszną kawę:)
Jak Wam się podoba dzisiejsze zestawienie?
Pozdrawiam ciepło:)


P.S. Zapraszam na mojego facebooka:)















sweter - Vero Moda outlet

spódniczka - New Look

botki - Fleq

naszyjnik - Diva

bransoletka - La Gelateria

pierścionek - Primark

zegarek - DKNY

środa, 25 stycznia 2012

Naked by Urban Decay

Witam Moje Drogie:)
Dziś będzie bez stylizacji, za to chciałabym Wam pokazać mój najnowszy kosmetyczny nabytek:paletkę Naked firmy Urban Decay:) Zanim przejdę do zachwytów nad nią, przedstawię Wam kilka faktów:
- paletka zawiera 12 pięknych kolorów, dzięki czemu możemy tworzyć makijaże zarówno dzienne jak i wieczorowe (na razie testowałam jaśniejsze cienie przy makijażach dziennych),
- do zestawu dołączony jest pędzelek- bardzo wygodny w użyciu, ładnie blenduje i rozprowadza cienie,
- opakowanie jest bardzo estetycznie wykończone, wykonane z welurowego materiału i zawiera lusterko.
Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć zarówno paletki jak i makijażu wykonanego cieniami pochodzącymi z paletki- wybaczcie, ale światło było nieciekawe i zdjęcia troszkę przekłamują. 
Podsumowując, dla mnie paletka jest świetna, cienie są fenomenalne, utrzymują się cały dzień na powiece, nie rolują się natomiast kolory są genialnie skomponowane:)
Produkt ten kosztował mnie 170zł łącznie z przesyłką z Anglii- paletkę kupiłam przez Allegro:)


Miałyście do czynienia z firmą Urban Decay już wcześniej? Jesteście w posiadaniu paletki Naked? Bardzo chętnie poczytam o waszych odczuciach dotyczących tego produktu:)


Pozdrawiam ciepło:)


P.S. Naked jest moją drugą paletką tej firmy- jestem również w posiadaniu paletki Alice in the Wonderland (od niej się zaczęło i miłość trwa nadal:)). W ofercie jest już druga wersja paletki o nazwie Naked 2!:)














zapraszam do polubienia mnie na facebooku:) ->

niedziela, 22 stycznia 2012

between the gaps

Witam:)
Wybaczcie nieobecność na blogu, ale choroba mnie zmogła i niestety nadal trzyma:( Ale do rzeczy:)
Dzisiejszy set bardzo prosty, elegancki i jak najbardziej nadający się do biura lub na jakieś oficjalne spotkanie. Biała bluzeczka to must- have w każdej szafie- przyda się w każdej sytuacji, jest bardzo uniwersalna. Niebieskie jeansy już znacie:) Marynarka kupiona jakieś dwa lata temu dzielnie mi służy. Ma świetny krój, wcięcie w talii i jest ładnie dopasowana do figury. Na pewno jeszcze długo się z nią nie rozstanę. No i szpilki...tak muszę powiedzieć to głośno: jestem butoholiczką! To kolejne szpilki z Zary pochodzące z tegorocznych wyprzedaży, ale jak tu nie kupić szpilek kiedy widzisz przecenę z 289zł na 89zł! Poza tym nie są zbyt wysokie, szykowne i mówią do mnie mamo??!!!;)
To tyle na dziś, zostawiam Was z porcją zdjęć- wybaczcie moje miny, ale nadal źle się czuję co niestety widać na zdjęciach;(
Życzę udanej niedzieli i pozdrawiam ciepło:)

















marynarka - Vero Moda outlet

jeansy - Pull & Bear

bluzka i szpilki - Zara

kolczyki - River Island

pierścionki - H&M

bransoletki - La Gelateria

wtorek, 17 stycznia 2012

My beauties!

Witam:)
Dziś będzie krótko ale na temat:) Moje najnowsze wyprzedażowe nabytki w kategorii obuwie:) Postawiłam już na szpilki peep toe mając nadzieję, że wiosna już tuż tuż:) Zielone szpileczki chodziły za mną od momentu, kiedy pojawiły się w ofercie Zary, ale postanowiła, że poczekam z ich kupnem aż do wyprzedaży:) Czarnych szpilek nie mam i na pewno się przydadzą w mojej garderobie- w końcu to klasyk:) Często chodzę również w płaskich butach postanowiłam zakupić płaskie lordsy nabijane ćwiekami (żeby nie było nudno i monotonnie:)). Planuję jeszcze zakup jednej pary bo są bardzo wygodne (prawie jak kapcie;)), ale jak to będzie wyglądało i na jakie konkretnie się zdecyduję- to wszystko wyjdzie w praniu:) Jak widać zawładnęłam dwiema półkami, natomiast powyżej jest strefa mojego mężczyzny- filmy na DVD i gry. Powiedzmy, że nastąpił równy podział sił;) Na razie zostawiam Was z porcją zdjęć i mam nadzieję, że w weekend wstawię zdjęcia z nową stylizacją:)


Pozdrawiam ciepło:)
P.S. Książki, na których stoją buty czyli "Klasyczna setka" oraz "Mała czarna księga stylu" Niny Garcii to prezenty świąteczne- jak tylko je przeczytam będzie o nich post:)


P.S.2- zapraszam do polubienia mnie na facebooku :) ->









szpilki - Zara

lordsy - Deezee

piątek, 13 stycznia 2012

Spring in the air

Witam:)
Zima była dla nas w tym roku tak łaskawa, że można już prawie poczuć wiosnę w powietrzu. Na wyprzedażach szukałam rzeczy, które mogłabym nosić teraz ale również wiosną i tak przechodząc obok sklepu KappAhl impulsywnie weszłam zobaczyć, co mają ciekawego w ofercie i zobaczyłam na wieszaku tą oto piękna, typowo wiosenną sukienkę:) Uwielbiam ją za krój (taki powiedzmy mocno wyciągnięty T-shirt) ale też (i może przede wszystkim) za wzór, który swoimi barwami przenosi mnie już do kwietnia a nawet maja:) Mogę z całą pewnością stwierdzić, że jest to moja najlepsza tegoroczna zdobycz pochodząca z wyprzedaży:). Jak Wam się podoba stylizacja? Upolowałyście coś ciekawego na tegorocznych przecenach?
Pozdrawiam ciepło:)


















sukienka - KappAhl

ramoneska - Stradivarius

kozaki - sklep w centrum handlowym

biżuteria - River Island

pasek - Primark

zegarek - DKNY