poniedziałek, 24 czerwca 2013

Oxybrazja

Witam!
Dzisiaj mam dla Was relację z kolejnego zabiegu, jaki w ostatnim czasie na sobie testowałam- oxybrazja. Zabieg ten jest nowością na rynku, więc postanowiłam zrobić z siebie króliczka doświadczalnego, aby móc Wam o nim opowiedzieć :) Na zabieg udałam się do zaufanego salonu w Poznaniu - Dermed.in, który gorąco polecam wszystkim Poznaniankom ze względu na fachową, miłą i wykwalifikowaną obsługę oraz świetną atmosferę.





Jak już wspomniałam oxybrazja jest nową propozycją na rynku kosmetycznym i polega na intensywnym złuszczaniu martwych komórek naskórka (podobnie jak mikrodermabrazja o której już wcześniej pisałam) solą fizjologiczną pod wysokim ciśnieniem. Oxybrazja jest uznawana za najbardziej higieniczny zabieg, ponieważ jest całkowicie bezdotykowa. Działa odświeżająco, kojąco, wygładzająco i rozjaśniająco. Usuwa martwy naskórek, zwęża pory oraz może redukować zmarszczki i przebarwienia. Polecana jest do każdego rodzaju cery, nawet naczynkowej czy trądzikowej dlatego jest ona tak unikatowa. Bardzo polecam wszystkim Paniom/dziewczynom, ponieważ cera jest po niej znacznie gładsza i promienna.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z kolejnych etapów oxybrazji:

W oczekiwaniu zabieg:





Tutaj możecie zobaczyć, jak wyglądała moja cera przed zabiegiem oxybrazji:





A tutaj jak wygląda maszyna (prawdziwa przyjaciółka każdej kobiety;)), za pomocą której cera staje się piękna i promienna:



Na początku należy zmyć makijaż i przygotować cerę do zabiegu. 






Następnie zakładamy okularki i zaczyna się relax. Za pomocą soli fizjologicznej pod ciśnieniem złuszczamy cały martwy naskórek. Jest to bardzo przyjemne i kojące uczucie ze względu na to, iż strumień powietrza jest chłodny a więc zabieg idealny na upalne dni :)








Po oxybrazji właściwej nakładamy maseczkę z czerwonej glinki, która ma za zadanie nawilżyć cerę. Można się chwilkę zdrzemnąć, po upalnym i zabieganym dniu:)







Zmywamy maseczkę i nakładamy krem z filtrem, aby zabezpieczyć cerę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.





Tak wygląda moja cera po zabiegu: piękna, wygładzona i promienna:)




Czas trwania zabiegu to ok. 60 minut, a więc w sam raz na zrelaksowanie się po długim i pracowitym dniu. 

Polecam zabieg oxybrazji wszystkim tym, którzy nie mieli jeszcze okazji spróbować, bo naprawdę warto. Polecam również udać się do Salonu Kosmetyki Profesjonalnej Dermed.in, gdzie wykwalifikowany personel świetnie zadba o Waszą cerę i dopilnuje, abyście wyszły zadowolone.

Zapraszam do odwiedzenia strony internetowej salonu Dermed.in oraz do polubienia ich fanpage'a na facebook'u.  





Mam dla Was miłą niespodziankę- udając się do salonu Dermed.in w Poznaniu na zabieg oxybrazji, na hasło "catherineline" zapłacicie nie 100zł ale 70zł:) Zapraszam serdecznie- zabieg jest naprawdę fajny i świetnie działa na cerę:) warto skorzystać!:)

poniedziałek, 17 czerwca 2013

środa, 5 czerwca 2013

I want that t-shirt!










Poniższy t-shirt wykonała dla mnie bardzo uzdolniona, młoda mama:) Zachęcam do polubienia jej fanpage na facebooku: Mother Of Print oraz oczywiście do zajrzenia do galerii jej prac:) Jeśli macie ochotę na spersonalizowany t-shirt, to jest to idealny adres:) Mój mężczyzna, kiedy zobaczył napis na koszulce jakoś dziwnie zbladł;)


t-shirt - Mother Of Print / spódnica - Mohito/ torebka - River Island/ baletki - nn/ kolczyki - eFoxCity

Oprócz stylizacji chciałam Wam dziś przypomnieć o pewnym sklepie internetowym: eFoxCity. Ma on bardzo bogaty asortyment, gdzie oprócz rzeczy dla nas, kobiet, możemy również wyszukać całe mnóstwo ciekawych rzeczy dla naszego mężczyzny, np. kurtki lub płaszcze a także casualowe męskie t-shirty (coś, co mój mężczyzna lubi najbardziej:) ). Zamawiając coś dla naszego ukochanego możemy również sobie sprawić choć drobną przyjemność i dorzucić do zamówienia jakiś fikuśny pierścionek lub bransoletkę. W ten sposób obie strony będą szczęśliwe:) A wy zaglądałyście już na stronę eFoxCity? :)





Pozdrawiam! :)